Jakoś tak nie za bardzo miałam pomysł na to, co zrobić z kawałka udźca indyczego, więc go sobie najpierw spokojnie ugotowałam z warzywami i przyprawami ( z ugotowanych warzyw z automatu właściwie zrobiła się  sałatka jarzynowa ). Jak nie wiadomo co zrobić, to kończy się zazwyczaj na pierogach, przynajmniej ja tak właśnie mam.

A pierogi z mięsem i imbirem to właściwie nieco tylko zmodyfikowany przepis na pierogi z nadzieniem chińskim, znaleziony w mojej ulubionej książeczce o pierogach i naleśnikach. Nieco, ponieważ zamiast sugerowanego tam szpinaku znalazłam u siebie pora, co zapewne zmieniło  trochę smak moich pierogów.  Ale to niczemu nie przeszkadza. Następnym razem zrobię je sobie w wersji ze szpinakiem.

składniki:

• 400 g ugotowanego udźca indyczego
• 1/2  pora (biała część głównie)
• 2 cebule
• posiekany drobno świeży imbir
• 3 łyżki sosu sojowego, np. taki jak ten
• 2 łyżki oleju

oraz składniki na ciasto pierogowe:

• ok 0,5 kg mąki pszennej
• kawałek masła
• ciepła woda
•  sól

Ugotowane, oddzielone od kości mięso mielę. Cebule obieram i kroję w drobną kostkę, a pora myję  i kroję na pół talarki.  Na rozgrzanej z olejem patelni podsmażam najpierw cebulę, po kilku minutach dodaję pora. W międzyczasie siekam drobno mój 5 cm, no może troszkę większy kawałek korzenia imbiru. Kiedy cebula i por zostają  ładnie zeszklone- dodaję na patelnię zmielone mięso. Mieszam i doprawiam sosem sojowym. I w tym momencie chciałam użyć pieprzu ale uświadomiłam sobie, że nie mam ani grama, trudno. Soli świadomie nie dodawałam, ponieważ dla mnie sam sos sojowy jest słony.  Na koniec dodałam posiekanego  imbiru i całość wymieszałam. Smakuje i pachnie wybornie.   Aby mi się lepiej kleiło pierogi- połowę farszu zmieliłam na gładką masę i wymieszałam z pozostałą częścią.

Szybko przygotowałam ciasto pierogowe z mąki, kawałka masła, ciepłej wody, szczypty soli. Pozostaje więc tylko ulepić pierogi.

Z tych składników wyszło ich dokładnie 50 sztuk. Pierogi z mięsem i imbirem są całkiem fajną alternatywą dla klasycznych pierogów z mięsem. Przez dodatek pora są delikatniejsze w smaku, a imbir dodaje im lekkiej ostrości. Na moim talerzu wylądowały z przyrumienioną delikatnie cebulką.

*źródło H. Szymanderska „Naleśniki, pierogi,krokiety” W-a 2003