Frittata. Czyli śniadanie zaczerpnięte prosto z włoskiej kuchni. Coś w rodzaju zapiekanego omletu w piekarniku. Na filmach oglądanych w Internecie zrobienie jej wygląda banalnie prosto, dlatego również postanowiłam spróbować. W końcu zawsze to jakaś odmiana dla jajecznicy czy owsianki. Related posts: Naleśniki na jogurcie Naleśniki z cukinią i twarogiem Placuszki orkiszowe z sokiem jabłkowym Placuszki […]