Naleśniki z serem i pomarańczami

Dzisiaj wszędzie tylko pączki pączusie i faworki. Miałam taki plan, aby się zmobilizować i upiec swoje własne, ale jakoś nie wyszło. Obiecuję sobie, że w przyszłym roku postaram się bardziej zdopingować. Tymczasem naszła mnie ochota na naleśniki i o dziwo tym razem prawie na słodko. Prawie, ponieważ cukru do moich nie dodawałam ale i tak jak dla mnie wyszły na słodko.

Składniki:

  • 200g mąki ( u mnie wymieszana mąka pszenna z mąką amarantusa)
  • 3 jajka
  • 1 niepełna szklanka mleka
  • 1 niepełna szklanka wody
  • sól
  • olej

oraz

  • 20g twarogu półtłustego
  • 2 pomarańcze
  • świeży korzeń imbiru
  • jogurt naturalny

Naleśniki z serem i pomarańczami są proste, a całość przygotowania zajęła mi mniej niż 30 minut. Najpierw  przygotowuję ciasto naleśnikowe mieszając dokładnie wszystkie składniki, po czym odstawiam je na bok.  Smażyć je będę za chwilę.

Pomarańcze i imbir obieram ze skórek i dzielę na mniejsze części. Do misy blendera wrzucam większą część pomarańczy ale kilka kawałków zostawiam. Dodaję twaróg oraz imbir i dwie łyżki jogurtu. Miksuje wszystko na gładką, gęstą masę. Przez chwilę chciałam dodać cukru waniliowego, aby moje naleśniki nabrały słodkości, ale po pierwsze nie znalazłam u siebie ani pół opakowania a dwa – dodatek pomarańczy dla mnie był już wystarczająco słodki. Farsz do moich naleśników z serem i pomarańczami  jest gotowy. Pozostaje tylko usmażyć naleśniki na patelni posmarowanej lekko olejem.

Z tych składników zrobiłam 8 sztuk naleśników, z czego do śniadania wykorzystałam połowę z nich, a z pozostałych  wymyślę coś innego.

Usmażone naleśniki smaruję serem pachnącym pomarańczami, składam, na wierzchu daję pozostałe cząstki pomarańczy i polewam jogurtem. I całkiem niezłe śniadanie jest gotowe. Są pyszne! Taka przyjemna, dość szybka wariacja na temat naleśników z twarogiem. Następnym razem, jak je będę robić  dodam tylko nieco więcej imbiru.

8 Replies to “Naleśniki z serem i pomarańczami”

  1. Z twarogiem to moje ulubione naleśniki 🙂 Nie próbowałam dodawać pomarańczy, ale pomysł bardzo mi się podoba 🙂

    1. Ja z samym twarogiem właśnie nie bardzo dlatego modyfikuje jak mogę;)

  2. Ja tak bardzo lubię naleśniki a zawsze je przypalam :/ Może faceta namówię żeby mi zrobił 😉

  3. Ehh, ile ja bym dała żeby mi kiedyś naleśniki wyszły..tak lubię a za każdym razem klops :/.

    1. Kwestia wprawy i zaczną wychodzić, spróbuj tych proporcji które podaję w przepisie, na pewno wyjdą, z czasem będziesz robić na oko, powodzenia!

      1. boję się porażki 🙂

Dodaj komentarz