Pierogi ruskie z rukolą

Pierogi ruskie, wiadomo zna chyba każdy. Ale czasami mnie korci żeby coś modyfikować i kombinować. Jak dostałam w ręce sporo rukoli to zamiast tradycyjnie zrobić z niej sałatkę, to w ramach wariacji na temat pierogów dorzuciłam zieleninę do lepionych właśnie pierogów ruskich. I zrobiłam pierogi ruskie z rukolą.  Dzisiaj wariacja pierogowa z serii „mam dużo czasu”, więc pokroiłam jeszcze słoninę. Dietetyczne absolutnie to nie jest, ale ja lubię. Czasami przynajmniej. W sumie to nie wiem, czy te pierogi z rukolą będą zjadliwe, a co tam, zaryzykuję.

Składniki:

Na farsz:

  • 1 kg ziemniaków
  • 0,5 kg twarogu półtłustego
  • 2 garście rukoli
  • 4-5 cebul
  • 30 g słoniny
  • sól, pieprz

na ciasto:

Ok. o,5 -1kg maki zwykłej pszennej, ok 15g tłuszczu (masła,margaryny) szczypta soli oraz ciepła woda.

Najpierw zabieram się za farsz- ziemniaki obieram i gotuję w osolonej wodzie do miękkości. W międzyczasie kroję słoninę w drobną kostkę, a także obieram i kroję w kostkę wszystkie cebule.



Na lekko rozgrzaną patelnię wrzucam pokrojoną słoninę, czekam, aż powoli się roztopi i lekko zrumieni. Potem, ale już dosłownie  na ostatnie 3-4 minuty wrzucam cebulę. Na koniec wyłączam palnik, bo cebula i tak się sama zrumieni w gorącym tłuszczu.

Ziemniaki ubijam jeszcze ciepłe, ponieważ tak jest łatwiej, a następnie odkładam do ostygnięcia.

Przygotowuję ciasto pierogowe. Wysypuję przygotowaną mąkę na stolnicę, dodaję szczyptę soli, oraz tłuszczu pokrojonego na drobne kawałki. I teraz w jedną rękę nóż, w drugą czajnik z wodą i tak polewam wodą i mieszam nożem całość, dolewając wody powoli do czasu, aż ciasto jest w miarę zwarte tak, że można je wyrabiać rękami. Wyrabiam je około 5 minut, a potem kładę pod ściereczkę, żeby jak to mówią odpoczęło.

Farsz prawie gotowy. Mieszam wszystko, na koniec rukolę myję i siekam ją drobno, po czym dodaję do  pozostałych składników farszu. Całość doprawiam solą i pieprzem. Pozostaje tylko rozwałkować ciasto, wykroić w nim kółka, nałożyć farsz. I ugotować w osolonej wodzie. Podawać np. polane masłem, cebulką albo cebulką ze słoniną, albo posypane po prostu rukolą.

pierogi ruskie z rukolą

Subiektywnie uważam, że pierogi ruskie z rukolą to całkiem fajne połączenie. Smaku pierogów ruskich specjalnie ta rukola nie zmieniła, chociaż lekko je zaostrzyła. Zawsze to jakaś wariacja na temat. No i wykorzystanie rukoli, ja dostałam świeżo zerwaną, ale jakby u kogoś zalegała w lodówce i nie nadawała się już na sałatkę, to spokojnie do pierogów ruskich można ją dodać.

6 Replies to “Pierogi ruskie z rukolą”

  1. Angelika Fronia says: Odpowiedz

    Pierogi ruskie uwielbiam, ale nie wpadłam na to że można do nich dodać rukoli. Koniecznie muszę spróbować:)

    1. 🙂 to taka całkiem fajna odmiana od standartu,

  2. muszę koniecznie je wypróbować 🙂 uwielbiam ruskie pierogi 🙂

    1. Ja również uwielbiam pierogi ruskie, ale czasami kombinuję z nich różne wariacje

  3. uwielbiam rukolę, to moja ulubiona sałata! Muszę wypróbować koniecznie

    1. 🙂 polecam, bardzo fajne w smaku są

Dodaj komentarz