Naleśniki z serem. Niby kojarzą się z przygotowaniem na słodko, ale ja kombinuje tak, żeby za bardzo na słodko właśnie nie było. Jak do tego sera zamiast cukru dodać suszone pomidory, to już ze słodką wersją nie mają nic wspólnego.
składniki ciasta naleśnikowego:
- 1 szklanka mąki kukurydzianej
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- 2 jajka
- sól
oraz
- 100 g twarogu półtłustego
- 10 sztuk suszonych pomidorów
- 1/2 pęczka koperku
- sól, pieprz, słodka papryka
Trochę niepewnie podchodziłam do wykonania naleśników z samej mąki kukurydzianej. Dotychczas mieszałam ją z innymi mąkami, z obawy, że naleśniki nie udadzą mi się. Albo będą za twarde, albo się będą rozwalać na patelni. Zupełnie niepotrzebnie! Naleśniki z mąki kukurydzianej wychodzą delikatne, przewracają się na patelni bez problemu. I są bardzo dobre.
Składniki ciasta naleśnikowego mieszam i odstawiam na bok, aby tradycyjnie odpoczęło. W międzyczasie suszone pomidory kroję na mniejsze kawałki, a twaróg rozgniatam widelcem. Przeszło mi przez myśl, aby potraktować blenderem ten mój farsz naleśnikowy, ale odpuściłam. Jeszcze tylko koperek opłukuję i siekam drobno. Wszystkie składniki mieszam, doprawiam solą i papryką. Ponieważ mam wrażenie, że ten farsz jest trochę zbyt suchy- dodaję jeszcze 2 łyżki oleju z tych suszonych pomidorów. Idealnie.
Jeszcze tylko naleśniki. Smażę je na patelni, smarowanej niewielką ilością oleju. Na jeszcze ciepłe nakładam farsz z sera i suszonych pomidorów. Całkiem niezłe te naleśniki mi wyszły. Chociaż pasowałby do tego jakiś jogurt naturalny i świeże liście szpinaku też by pasowały, ale to innym razem.
