Sałatka z burakami. Prosta w przygotowaniu, do tego nie wymagająca poświęcania zbyt wiele czasu w kuchni. Osobiście używam często tych już gotowych, obranych i ugotowanych buraków. Oszczędzając przy tym sporo czasu przy ich przygotowywaniu. Wiadomo, można użyć surowych i najpierw je upiec czy ugotować. U mnie, opakowanie gotowych buraków od jakiegoś czasu czekało na wykorzystanie. Do sałatki, wystarczyło więc tylko ugotować parę ziemniaków, wymieszać całość i gotowe.
Składniki:
- 2 buraki
- 3 średniej wielkości ziemniaki
- 1 cebula
- 3 małe jabłka
- mała garść rukoli
- mała garść liści rzodkiewki
- sól, pieprz
- olej
Ziemniaki, jako jedyny składnik sałatki wymagający obróbki cieplnej obieram, myję i gotuję w osolonej wodzie, tak ok 20 minut. Ale sprawdzam widelcem dla pewności, czy jednak nie są nadal niedogotowane. W międzyczasie obieram jabłka i kroję w kostkę, podobnie jak cebulę. Buraki są gotowe, więc wystarczy je tylko pokroić, tak jak pozostałe składniki, w kostkę.
Do naczynia blendera wrzucam umytą zieleninę, trzy łyżki oleju, doprawiam lekko solą i pieprzem. Miksuję przez kilka chwil. Ziemniaki są gotowane, a kiedy ostrygną kroję je w kostkę i dołączam do pozostałym składników. Mieszam wszystko z zielonym sosem. Sałatka z burakami jest kolorowa, wygląda cudnie, ale ile ma kalorii, to nie wiem. Pewnie niewiele. Najważniejsze, jest to, że zupełnie smaczna jest. Zapisuję, do powtórek. Kolejna sałatka na czyszczenie lodówki z resztek, na które nie ma się koncepcji.
