Dzisiaj, w całkiem przyjemny, jesienny dzień, postanowiłam do znanego już wcześniej połączenia kurczaka z moją ulubioną soczewicą (czyli uzupełnienie białka zwierzęcego białkiem roślinnym) dodać jeszcze zielonych warzyw. Wymieszać wszystko i zrobić kotleciki drobiowe z soczewicą i warzywami. Brzmi zachęcająco w sumie. I ha! Chwalę się. Wreszcie zainwestowałam w wagę kuchenną. Dotychczas wszystkie przepisy podawałam w miarę na oko- mam mocne postanowienie, podawać je teraz bardziej dokładniej. Taki plan. Moja waga kuchenna jest dość prosta, z podstawowymi przelicznikami i tarowaniem, ponieważ akurat to było dla mnie najważniejsze.
Ale wybór wag kuchennych jest duży (jak ktoś właśnie poszukuje, to znaleźć i szybko porównać różne wagi kuchenne można sobie od razu w wyszukiwarce ceneo. A na razie przepis na kotleciki drobiowe z soczewicą czerwoną i zielonymi warzywami.
Składniki
- 85 g udka z kurczaka
- 50 g soczewicy czerwonej
- 125 g brokuła
- 70 g pora
- 1 cebula
- sól, pieprz ziołowy, olej,
- 2 łyżki mąki z ciecierzycy
Udko pozbawić kości, ja- aby sobie ułatwić życie podgotowałam go na parze ok 15 minut, a jeszcze łatwiej- użyć udka, które zostało z poprzedniego dnia. Cebulę, pora oraz brokuł kroję w mniejszą kostkę. Soczewicę gotuję w osolonej wodzie (ok.10 minut). Na patelni rozgrzewam łyżkę oleju- podsmażam cebulę przez kilka minut, następnie dorzucam pokrojonego pora z brokułem, podsmażam razem ok 5 minut mieszając. Następnie dodaję łyżkę wody, aby warzywa bardziej zmiękły. Duszę je razem jeszcze 4-5 minut.
Do większej miski wrzucam wszystkie składniki- kurczaka, ugotowaną soczewicę, oraz podduszone warzywa z patelni. Doprawiam całość pieprzem ziołowym, solą. Miksuje składniki na dość gładką masę, na koniec dodaję 2 łyżki mąki z ciecierzycy (zamiast jajka), aby skleić całość.
Formuję niewielkie kotleciki- obtaczam je w bułce tartej. Na patelni podgrzewam 2 łyżki oleju, kładę placuszki-smażę po kilka minut z każdej strony. Po usmażeniu, odsączam na papierowym ręczniku. Kotleciki drobiowe z soczewicą i warzywami lądują na talerzu. Z tych proporcji wyszło mi 8 sztuk średniej wielkości kotlecików. Delikatny i zupełnie nieskomplikowany pomysł – w sumie ok. 40 minut zajęło mi ich wykonanie. Smacznego! I tak, waga zdecydowanie przydatna w kuchni jest, w sumie nie wiem, jak się tyle czasu bez niej obywałam.
