Tym razem zrobiłam sobie jednodniowy wypad na Pilsko, czyli na drugi najwyższy szczyt w Beskidzie Żywieckim, o wysokości 1535m. Pomyślałam o nim, ponieważ miałam potrzebę solidnego zmęczenia się, a do tego odreagowania osobistych stresów różnych. Chciałam włazić w miarę wysoko i co tu kryć, tym razem chciałam iść sama. Na Diablak właziłam całkiem niedawno, więc […]
Wszelkie moje placuszki zazwyczaj przygotowuję z dodatkiem mleka lub wody, ale tym razem tak się złożyło, że miałam pod ręką otwarty sok jabłkowy, który trzeba było go jakoś spożytkować. No to tak w ramach wariacji na temat placków śniadaniowych dodałam go do nich. Ku mojemu zaskoczeniu, wyszły nawet całkiem smaczne. Related posts: Owsianka z owocami […]
Lato się prawie kończy, a ja się tak od początku sezonu na cukinię zabieram za te placki cukiniowe, czyli całkowitą klasykę w przepisach na cukinię. A zabieram się tak długo, ponieważ już mi kilka razy po prostu nie wyszły kompletnie i boję się ryzykować znowu. Related posts: Placki ryżowe Bób z koperkiem i masłem Pieczone […]
Na jednym z portali społecznościowych jakoś w styczniu pojawiła się taka całkiem sympatyczna akcja o tym, że chociaż raz w 2017 wejdę na Babią Górę. Moim zdaniem całkiem fajna motywacja, żeby tam wejść. Byłam na niej na już kilkukrotnie, ale jakoś tak lubię ten szczyt, że chętnie na niego wracam. W końcu jakby nie było, Babia […]
Słodkie lenistwo trwa u mnie nieustannie, letni sezon na arbuza również. Tym razem znowu coś na szybko i na zimno, czyli letni koktajl arbuzowy. W skład tego zimnego koktajlu właściwie wchodzi głównie arbuz i parę innych składników, zaskakującym mnie dodatkiem okazał się Related posts: Zupełnie zielona sałatka z dodatkiem bobu Fasolka szparagowa, nieco zieleniny […]
Lato i upał za oknem w pełni, a tymczasem w skrzynce pocztowej czeka na mnie kolejna książka z wydawnictwa Znak Literanova. Jeszcze pachnąca drukiem, najnowsza powieść Jojo Moyes, „We wspólnym rytmie”. Autorki, której powieści naprawdę sobie cenię i z przyjemnością po nie sięgam. Cenię je za to, że nie są łatwe w odbiorze, ale pobudzają […]
Oryginalne włoskie pesto robi się oczywiście z liści bazylii, ale ponieważ tyle wariacji na temat pesto zostało już wymyślone, że nie będę wyjątkiem, jeżeli u mnie będzie pesto z jarmużem, którego jakoś pełno u mnie ostatnio. Related posts: Dorsz duszony na warzywach Kremowa zupa z soczewicy i buraka Makaron i seler naciowy Makaron ze szparagami […]
