W sumie, ten dzisiejszy pomysł na pierogi z cukinią i kurczakiem jest taki trochę na szybko, wyjątkowo zupełnie bez planowania ilości na zapas. Ot tak, żeby spróbować połączenia jak dla mnie nowych smaków w pierogach. Sezon zarówno na cukinię jak i szpinak jeszcze trwa…można je kupić za parę złotych, dodatkowo ugotowane udko zostało mi z obiadu poprzedniego. Więc w sumie, to tylko ciasto zrobić, pokroić składniki, a może coś wyjdzie.
- 1 cebula
- ½ cukinii
- ¼ wiązki liści szpinaku zielonego
- 1 udko z kurczaka
- sól, pieprz. olej
- bułka tarta
Najpierw ciasto, tym razem wymieszałam dwie mąki (pszenna i w niewielkiej ilości orkiszowa) dodałam 2- albo i 3 łyżki masła i wyrabiałam nożem, stopniowo dodając ciepłej wody, mimo wszystko trochę za ciepłej, ale ciasto udane. Odstawione, przykryte.
Czas na farsz- szpinak myję, pierogi z cukinia i kurczakiem dokładnie, kroję na drobniejsze kawałki, cebule kroję w kostkę, obraną ze skórki cukinie również w kostkę. Na patelni rozgrzewam 1 łyżkę oleju, wrzucam cebulę i podsmażam przez 4-5 minut, następnie dorzucam do niej cukinie i podsmażam je razem jeszcze z 10 minut, mieszając od czasu do czasu. W międzyczasie, żeby było szybciej, na drugiej patelni rozgrzewam 1 łyżeczkę oleju, wrzucam szpinak który podsmażam ok 2 minut. Jeszcze tylko ugotowanego kurczaka dzielę na mniejsze kawałki. Nieco ostudzone składniki wrzucam do miski, miksuje wszystko na gładszą masę, przyprawiając pieprzem, solą.
Ponieważ moja masa farszowa wyszła mi lekko za rzadka, dodałam do niej tak z 2-3 łyżki bułki tartej. Nie planowałam tego, ale innego pomysłu nie miałam.
Farsz gotowy, ciasto również, można lepić pierogi, a następnie gotować kilka minut w osolonym wrzątku. Przyznaję, nie znałam takiego połączenia. Niby pierogi z cukinią i kurczakiem całkiem fajne i smaczne ale jakieś takie nijakie. Może proporcje nie takie? Nie wiem, może za mało doprawione? Tej odrobiny kurczaka zupełnie się nie wyczuwa, więc myślę, że spokojnie można go w przepisie pominąć. W sumie nie każdy nowy pomysł okazuje się sukcesem, to połączenie jest wydaje się całkiem ok, ale zdecydowanie do dalszego eksperymentowania.
