Pulpety z dodatkiem jarmużu i suszonych pomidorów

Wymyśliłam sobie, że dawno nic z mięsem nie jadłam, bo przecież ostatnio ciągle tylko kasza albo sałatki. Dlatego kupiony udziec  indyczy podzieliłam sobie od razu na trzy części, z czego kość zostawiłam na jakąś zupę, z części będą właśnie pulpety z jarmużem, a jeszcze kawałek został mi na gulasz.

Składniki:

  • 500 mięsa z udźca indyczego
  • 6 suszonych pomidorów w oleju
  • garść liści jarmużu
  • 1 jajko
  • 4 łyżki bułki tartej
  • sól, pieprz

Pulpety z jarmużem przygotowuje się dość szybko.  Mięso dzielę na części, myję.  Mielę w maszynce do mięsa. Przy okazji dzielenia mięsa na części- zostawiłam sobie część skóry i zmieliłam razem, ale nie polecam tego rozwiązania. Po pierwsze, pulpety nie będą już dietetyczne, a dwa kiepsko się mieli , a dodatkowo w maszynce zacina. Następnym razem będę jednak  mądrzejsza.

Jarmuż pozbawiam twardszych łodyg, następnie przelewam wrzątkiem, aby nieco zmiękł, siekam drobniej. Do zmielonego mięsa dodaję pokrojone drobno suszone pomidory oraz jarmuż. Wrzucam jajko, kilka łyżek bułki tartej, doprawiam lekko solą oraz pieprzem. Wilgotnymi dłońmi formuję niewielkie pulpety.

Wrzucam do garnka z wrzątkiem i przyprawami w ziarnach (kilka listków laurowych, po kilka ziaren pieprzu oraz ziela angielskiego). Gotuję nie dłużej niż 12 minut. Z wykorzystanych składników wyszło mi 18 niewielkich pulpetów, bardzo dobrych pulpecików.Na kilka obiadów idealnie.

Część zjadam od razu z makaronem i sosem pomidorowym, resztę ugotowanych pulpetów zamrażam po kilka sztuk. Te moje pulpety z dodatkiem jarmużu może może nie są idealne, ale za to smakują wyśmienicie. Gdybym nie dodała kawałka tłustej skóry, powiedziałabym, że są dietetyczne nawet, ale w tym przypadku to jednak trochę lipa.

 

 

 

Dodaj komentarz