Naleśniki z pieczonym kalafiorem

Koniec roku już za chwilę, a w mojej lodówce poza światłem składników jakoś niewiele. Owszem, została mi całkiem spora ilość zamrożonych świątecznych pierogów, zarówno pierogów ruskich jak i tych z kapustą i grzybami, ale mam ochotę na coś innego. W takim przypadku, przeważnie się kończy na naleśnikach.

Składniki:

  • 1/2 kalafiora
  • 2 cebule pokrojone w kostkę
  • 4 pomidory suszone w oleju
  • pieprz, papryka słodka

+ składniki ciasta naleśnikowego:

  • szklanka mąki np pszennej
  • szklanka mleka
  • szklanka wody
  • 2 jajka
  • szczypta soli

Radosna wena twórcza trwa, na dziś wymyśliłam sobie naleśniki  z pieczonym kalafiorem. Składniki na ciasto naleśnikowe na szczęście jeszcze mam, kalafior i kilka cebul  też. A i słoik z suszonymi pomidorami jeszcze się nie skończył.

Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni Celsjusza. Kalafiora dzielę na różyczki i dokładnie opłukuję. Do większego naczynia wlewam kilka łyżek oleju razem z olejem z suszonych pomidorów. Dodaję pieprz i słodką paprykę. Mieszam i wrzucam kalafiora, żeby się dokładnie pokrył olejem z przyprawami. Następnie wstawiam do piekarnika na 30 minut.

Składniki ciasta naleśnikowego mieszam, pozostawiam na chwilę pod przykryciem. Zanim się kalafior upiecze, smażę cienkie naleśniki na patelni posmarowanej kroplą oleju. Przykrywam wilgotną ściereczką, aby nie wysychały.

Dodaję na rozgrzaną patelnię solidną łyżkę oleju, podsmażam pokrojoną cebulę przez kilka minut.  Prawie gotowe. Do blendera wrzucam suszone pomidory, podsmażone cebule oraz cząstki upieczonego kalafiora. Mój blender niestety ma za mały kielich, aby ogarnąć wszystko na raz, dlatego miksuję na dwa razy. Gotowe.

Smaruję naleśniki gotowym farszem. Przyznaję, że takie naleśniki z pieczonym kalafiorem to całkiem przyjemne rozwiązanie na pustki w lodówce. Swoją drogą, nie przypuszczałam, że pieczony kalafior jest taki dobry. Ja użyłam go jako pyszny farsz do naleśników, ale myślę, że jako pasta vege idealnie się sprawdzi na kanapkach czy krakersach sylwestrowych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz