Placki z młodych ziemniaków z selerem
Miała być klasyka, a wyszło jak zwykle. Młode ziemniaki początkowo miały być po prostu upieczone, ale z drugiej strony placków ziemniaczanych dawno nie przygotowywałam. Stąd dzisiaj kaloryczne, cudowne i zupełnie nie dietetyczne placki z młodych ziemniaków.
Składniki:
- 480 g młodych ziemniaków
- 200 selera korzeniowego
- 1 cebula
- 2 jajka
- 3 łyżki mleka
- sól, pieprz
- olej do smażenia : dużo
Placki ziemniaczane chodziły za mną już od jakiegoś czasu, ale zawsze było coś innego, nie wymagającego wyjmowania malaksera. Miały być z założenia takie tradycyjne, czyli ziemniaki i cebula głównie, ale znalazłam seler w lodówce i wyszły takie już nie klasyczne. Zdarza się.
Zaczęłam od wyjęcia z zakamarków kuchennych starego malaksera, po czym młode ziemniaki wyszorowałam dokładnie, a seler i cebulę obrałam.
Wszystkie składniki po kolei wkładam do malaksera, do tarcia używając najdrobniejszego możliwego ostrza. Po kilku minutach gotowe. Teraz, aby wszystko odcisnąć z wody zamiast wykładać na sitko, po prostu wkładam do bawełnianej ściereczki i dokładnie odciskam. Jak się okazało chwile później- za dokładnie.
Odciśnięte składniki przekładam do miski, dodaję jajka i doprawiam sola i pieprzem. Całość jednak okazuje się za sucha- więc dodaję 3 łyżki mleka. Teraz idealnie.
Masę ziemniaczano- selerową nakładam stopniowo łyżką na rozgrzaną patelnię z sporą ilością oleju. Ile nie wiem, po prostu dużo. Placki ziemniaczane są absolutnie nie dietetyczne, ale od czasu je przygotowuję. Niby można w piekarniku, ale mnie smakują bardziej smażone. Dodatek selera, sprawia, że są takie delikatniejsze w smaku. Po usmażeniu przekładam je na ręcznik papierowy, aby aż tak bardzo nie ociekały tłuszczem.
Nie przypuszczałam w sumie, że placki z młodych ziemniaków z selerem będą takie dobre. Planowałam, że zrobię więcej i zostaną na następny dzień, ale okazały się być lepsze niż przypuszczałam, więc jeden po drugim i zjadłam wszystkie. Z sałatką z samych ogórków i z keczupem. Miał być sos czosnkowy, ale placki zniknęły szybciej, niż przygotowałabym sos. Z tych proporcji wyszło mi 11 sztuk średnich, ale za to wybornie smacznych placków z młodych ziemniaków.