Udziec indyczy, prosty przepis
W poszukiwaniu w sklepie pomysłu na obiad, trafiłam na zupełnie ładny egzemplarz udźca indyczego. Wzięłam, mając w głowie minimum kilka opcji jego przygotowania. Mięso podzieliłam sobie na od razu na 3 części, ponieważ całość na jeden obiad jest dla mnie za duża. Koncepcji na proste przepisy z udźca indyczego mam kilka. Na początek- mięso w kawałkach, coś prawie jak gulasz. Prawie, bo mąki nie dodaję.
Składniki
- ok 400 g udźca indyczego
- 1 cebula
- 1/2 pora
- woda
marynata: 3 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki miodu, 3 łyżki oleju, papryka słodka, pieprz
Już wiem, że ten przepis należy do jednej z moich ulubionych kategorii, czyli proste i leniwe. Kawałek udźca myję, następnie kroję na mniejszą kostkę. Wszystkie składniki marynaty łączę razem w naczyniu, po czym dokładnie mieszam z kawałkami mięsa. Przykrywam, wstawiam na noc do lodówki. Zapominam.
Następnego dnia, przekładam do żeliwnego garnka, przez kilka minut podsmażam, aż straci swoją surowość. Nie dodaję już dodatkowego tłuszczu. Czasami mieszam. W pierwotnej koncepcji miałam uzupełnić tylko wodą, ale po chwili namysłu dodałam najpierw pokrojoną cebulę, a za chwilę kawałek pora, pokrojonego drobniej. Dopiero teraz zalewam całość trzema szklankami zimnej wody, przykrywam. Tak gdzieś po 30 minutach,odkrywam, kosztuję sprawdzam. Przygotowywane mięso pachnie i smakuje wybornie, ale jeszcze nie jest gotowe. Wody już prawie nie ma, dolewam więc jeszcze 1,5 szklanki, mieszam i zostawiam pod przykryciem do dalszego duszenia się, przez kolejne 30 minut. Zupełnie wystarczy.
Mięso jest znakomite w smaku, bardzo delikatne. Poezja! Poprzedni przepis na udziec indyczy z selerem naciowym był owszem, zupełnie niezły, ale ten wyszedł mi lepiej.
A taki prosty, absolutnie nieskomplikowany przepis. Udziec indyczy,sos sojowy, miód i olej trochę przypraw, kawałek cebuli i pora. U mnie akurat z kaszą pęczak, ale tak przygotowane mięso, można z każdym wypełniaczem podać.