Naleśniki z cukinią i twarogiem

HA! wreszcie gadam, wreszcie moje samopoczucie jest o  niebo lepsze, a tym samym mogę cieszyć się wiosną wraz z innymi. Nareszcie!!! cudowne uczucie po tych kilku tygodniach tego monotonnego chorowania, nie gadania i tego dość męczącego duszenia się kaszlem. Koszmar jakiś to był.  Nie da się ukryć, że wraz z powrotem do zdrowia wróciła mi także radosna wena twórcza kulinarna – co powinno mieć odzwierciedlenie w częstszej aktualizacji bloga.

Ale jest wiosna, jest zdrowie, jest dobrze.Tak całkiem niedawno wpadło mi w ręce kolejne wydanie czasopisma „Przyślij przepis” wraz z niedzielnymi pomysłami na śniadanie. I zauważyłam, że wydrukowany został przepis, jaki przesłałam tam dość dawno temu, na niedrogie i inne niż zwykle nadzienie do naleśników. To cholernie miłe, kiedy spośród setek przepisów jakie przychodzą do redakcji wybrany  do druku jest właśnie ten Twój. W sumie tak bardzo dawno nie posyłałam nic, że zupełnie o tym przepisie zapomniałam, a tymczasem niespodzianka.



Niby mała rzecz, a cieszy. Poniżej zamieszczam ten wydrukowany w gazecie przepis. Czytając go od razu widzę, że inspiracji na ciasto naleśnikowe szukałam u  G. Ramsay’a.  Przepis jest dość tani, nie zawiera mięsa i na dodatek szybko się go przygotowuje.

Składniki: ( z podanych proporcji wychodzi na ok 8-10 średnich naleśników)

ciasto:

  • 300 ml mleka
  • 1-2 jajka
  • 30 g roztopionego masła
  • 125 g mąki

składniki farszu:

  • 200 g twarogu
  • 1 cebula
  • 1 średnia cukinia
  • sol, pieprz, oliwa
  • natka pietruszki albo koperek

Wymieszać składniki ciasta, odstawić na 20- 30 minut. W międzyczasie siekamy drobno cebulę oraz posiadaną zieleninę, obieramy cukinię i ścieramy ją na grubych oczkach tarki (ręcznej lub elektrycznej- trzeba sobie życie ułatwiać w końcu). Startą cukinię odciskamy z nadmiaru wody.  Rozgrzewamy patelnie z łyżką oliwy i wrzucamy posiekaną cebulę, niech się ładnie zeszkli. Następnie dodajemy  cukinię i smażymy razem z cebulą ok. 8- 10 minut mieszając. Na koniec dodajemy pokruszony twaróg, posiekaną drobno zieleninę doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i smażymy jeszcze z minutę. No tak. I zapomniałam o naleśnikach. Te smażymy sobie wcześniej, lub w trakcie robienia się farszu. Naleśniki z cukinią i twarogiem są szybkie, ich  zajmuje nie więcej niż 40 minut. Smacznego!

20160330_115315
wariacje_za_minimum

 

5 Replies to “Naleśniki z cukinią i twarogiem”

  1. Bardzo fajny przepis – lubię cukinię i twaróg, ciekawe jak sprawdzi się to połączenie 🙂

    1. Super, ciekawy miks

    2. dla mnie proste i smaczne, więc zachęcam do spróbowania

  2. O mniaaam! To zdjęcie naleśnika sprawiło, że… idę do kuchni 😀

    1. cieszy mnie to:)

Dodaj komentarz