wariacje bez mięsa wariacje do 10 złotych wariacje na śniadanie wariacje na szybko

Naleśniki na jogurcie

Agatka

Tak się jakoś dziwnie złożyło, że podczas ostatnich zakupów zapomniałam kupić mleko, na domiar złego jeszcze wszelkie płatki owsiane i żytnie się skończyły, ogólnie masakra jakaś. A ja szukałam jakiegoś prostego pomysłu na śniadanie. Ponieważ z mojej zwyczajowej, leniwej owsianki tym razem nici, muszę wykombinować coś innego. Jajka owszem są, ale z drugiej strony jajecznica była całkiem niedawno, więc też odpada. I chleba też nie mam, więc kanapki odpadają. Człowiek ma tak, że czasami musi trochę pomarudzić. Tak wiem – najprościej ubrać buty i po prostu iść coś kupić. No dobrze, ale jeśli pada, nie chce mi się wychodzić i nie mam zaplanowanej kasy na wydatki tego dnia? To co wtedy?

To trzeba uruchomić myślenie, poszukać  w domu, coś jest na pewno. Pisałam już kiedyś, że co jak co- ale mąkę w domu mam zawsze, (kosztuje różnie od zwykłej pszennej od 1,5zł – do innych, np.gryczanych, orkiszowych itp. w cenie do ok. 6zł/kg) przynajmniej jednego rodzaju. Tym właśnie dość leniwym sposobem powstała wariacja na temat naleśników na jogurcie. Podeszłam do tematu z opcją albo wyjdą albo nie. I muszę przyznać, że te początkowe trochę się rozwaliły, no ale też zostały zjedzone, pozostałe usmażyły się już w całości. Smakowo mnie zaskoczyły, bo jeszcze takich nie próbowałam. I po tym jak się zachwyciłam nowo odkrytym smakiem, odpaliłam wyszukiwarkę i okazało się, że nie ja pierwsza wpadłam na pomysł naleśników bez mleka, ale  co nie zmienia faktu, że fajne  i niesamowicie delikatne są. Do dzieła zatem, będą potrzebne składniki:

  • 1/2 szklanki mąki i (ja użyłam mąki orkiszowej)
  • 2 jajka,
  • woda mineralna
  • jogurt naturalny 3-4 łyżki
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia
  • + coś na posmarowanie naleśników, u mnie były puste i po prostu polane  jogurtem ale można z dżemem np.

Wszystkie składniki ciasta wymieszać dokładnie: do większej miski przesiać mąkę, dodać jajka oraz jogurt, a także 3- 4 łyżki wody mineralnej – jeśli ciasto wyszło za rzadkie, wtedy dodać mąki, jeśli za gęste- wody albo jogurtu, jeśli jeszcze nam został. Przyprawić solą oraz pieprzem. Odstawić na kilka minut, żeby odpoczęło. Pozostaje już tylko rozgrzać patelnie i posmarować ją niewielka ilością oleju (pędzelek jest użytecznym i fajnym gadżetem w kuchni, absolutnie polecam!) usmażyć naleśniki, podawać na śniadanie.

Naleśniki na jogurcie  podawać można same, lub z dżemem twarogiem wymieszanym z jogurtem, co kto lubi i aktualnie ma. Smacznego! Postaram się dołączyć zdjęcia, jeśli następnym razem nie zapomnę ich zrobić. Ponieważ już teraz wiem, że na pewno będę taką wariację naleśnikową robić częściej. I dodam, że z  tych proporcji wyszło mi 4 sztuki-  fajnych, miękkich i puszystych naleśników z patelni 20 cm.