Jesień czyli dynia przygotowywana na 100 sposobów. Czasami z mięsem, czasami jako farsz do pierogów. Mimo tylu możliwości- to właśnie nadal zupa najczęściej kojarzy się dynią. Im prostsza- tym lepsza. Składników mam tradycyjnie niezbyt wiele- ale tak myślę, że soczewica i dynia brzmi nawet nieźle.
Nie ukrywam, że dotychczas moja ulubiona wersja zupy z dynią, to ta z pomarańczą. Teraz zweryfikuję, czy taka prosta zupa z dynią i soczewicą będzie lepsza, czy tylko inna.
Składniki:
- 430g dyni hokkaido
- 150 g czerwonej soczewicy
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku,
- kawałek korzenia imbiru (u mnie ok 4 cm)
- 2 kromki do zrobienia grzanek
- natka pietruszki
- olej do smażenia
- pieprz, sól
Przygotowanie tej prostej zupy zaczynam od rozgrzania piekarnika do 200 stopni Celsjusza. W tzw. międzyczasie, kroję moją malutką dynię hokkaido na nieco mniejsze kawałki, pozbawiając ją miąższu wraz z pestkami, ale zostawiam skórę.
Pokrojoną dynię układam na papierze do pieczenia i wkładam do nagrzanego piekarnika. Obieram cebulę, a zamiast ją kroić w kostkę, dzielę na zupełnie dowolne kawałki. I tak rozpadnie się podczas smażenia to raz, a dwa- na koniec przecież będę wszystko miksować. Korzeń imbiru obieram, kroję w mniejszą kostkę. Dynia się jeszcze piecze – więc zabieram się za pozostałe składniki.
Mniej więcej w połowie pieczenia dorzucam do piekarnika nieobrane ząbki czosnku. W sumie 30 minut pieczenia dyni jest idealne, a czosnek stał się miękki jak masło.
Do garnka wlewam łyżkę oleju, lekko podgrzewam, a po krótkiej chwili dodaję pokrojoną cebulę. Podsmażam mieszając dwie, a może nawet ze trzy minuty. Dorzucam czerwoną soczewicę, mieszam. Dodaję imbir, oraz grubo mielony, ziarnisty pieprz. Całość zalewam ok. 4 szklankami wody, przykrywam. Zostawiam tak na 15 minut. I solę.
Kromki chleba kroję na kilkucentymetrowe kawałki. Wrzucam je od razu na rozgrzaną, suchą patelnię. Po dosłownie paru minutach podrzucania i mieszania tak, aby się nie przypaliły – są gotowe. Soczewica gotowa, dynia również. Dodaję do garnka z bardzo gęstą soczewicą upieczone kawałki dyni, mieszam i miksuję. Doprawiać już nie trzeba.
Prosta zupa z dynią z soczewicą jest gotowa. Pozostaje nalać albo w tym przypadku raczej przełożyć do miseczki, po wierzchu posypać jeszcze ciepłymi grzankami. Posiekana natka pietruszki dla koloru i ozdoby. Moja zupa wyszła mi bardzo, ale bardzo gęsta, właściwie to ma postać pasty. Ale ja uparcie się trzymam wersji, że to kremowa zupa. Następnym razem- dodam nieco mniej soczewicy. Albo więcej wody. Kilka prostych składników: soczewica, dynia i imbir. I zupełnie smaczna zupa wychodzi. Prawie tak dobra, jak ta zupa dyniowa z dodatkiem pomarańczy.
Zupa jest aromatyczna i rozgrzewająca. Pyszna. Tania. Kremowa. I do tego znowu vege. Właściwie jakby nie te grzanki z chleba- to i bez glutenu by była. Ale zamiast nich, zawsze można użyć pestek z dyni, czy słonecznika. Wyszło mi jej całkiem sporo, dlatego zamiennie zamiast formy gęstej zupy- używam jako dodatku do makaronu.