Frytki. Niby nic, ot pokrojone w paseczki ziemniaki. A jednak czasami po prostu kuszą i tyle. Pamiętam, jak na jednym z dłuższych rejsów morskich skończyły nam się ziemniaki, a do lądu jeszcze daleko. Z tzw. wypełniaczy został ryż i trochę makaronu. Człowiek jest taki dziwny, że ma ochotę dokładnie na to, czego akurat mieć nie […]
Tak sobie pomyślałam, że ziemniaki to jakoś szerokim łukiem omijam. Poza oczywistym lenistwem w obieraniu, to nie wiem dlaczego. Przecież nawet kalorii mają o wiele mniej, niż kasza czy ryż. Chociaż właściwie to nie wiem jak to jest z tym lenistwem, ponieważ na jachcie czy żaglowcu, np. na Zawiszy obieranie ziemniaków na pokładzie dla całej załogi […]
Pasta z pieczonych buraków, czyli radosna wena twórcza, kiedy szału w lodowce nie ma. Bywa, nawet często. Ale przecież nie będę płakać jak poszalałam, tylko trza kombinować. Wszelkie pasty mają to do siebie, że nie wymagają wielu składników, a i tak smakują całkiem nieźle. Składniki: 4 pieczone buraki kawałek brokuła, u mnie akurat łodyga 1/2 […]
Soczewica. Małe ziarenka, które od kilku lat mają stałe miejsce w mojej kuchni. Już w nawet starożytności przygotowywano z niej proste potrawy. Ziarenka są bardzo wdzięcznym produktem. Nie dość, że niedrogie, to jeszcze pełne składników odżywczych, szczególnie białka. Pierogi z soczewicą i warzywami to jeden z przepisów z serii: ugotować wszystko w jednym garnku, zmielić, doprawić. […]
Wykorzystując wcześniej fasolę do obciążenia tarty z cukinią pomyślałam sobie, żeby od razu ją ugotować. Co z nią dokładnie zrobić, pomyślę później. Jak nie będę mieć pomysłu to zamrożę. Jak się okazało później, z części fasoli powstała sałatka z białą fasolą po prostu. Bez specjalnych kombinacji. Fasoli jest sporo, więc pewnie jeszcze do czegoś ją wykorzystam. składniki: […]
W ramach całkowitej weny twórczej, takiej z serii jak dać radę kiedy pusto w portfelu i nie zwariować, pewnie nie przypadkiem padło na naleśniki. Ale nie takie zwyczajne, codzienne. Padło na zupełnie zielone naleśniki. Znalazłam bowiem w czeluściach zamrażarki liście szpinaku. To ile jeszcze mają jeszcze tam leżeć. Wykorzystać trzeba. Niby nic, a zawsze to jakaś […]
Cukinia, którą ostatnio dostałam była całkiem spora, więc po zrobieniu jej w podwójnej panierce, trochę mi jeszcze zostało. W sumie żadnej tarty dawno nie było, więc po namyśle, będzie tarta z cukinią. Ostatnio też większy słoik z suszonymi pomidorami otworzyłam, to wykorzystuję je, gdzie tylko się da. W moim portfelu delikatnie mówiąc szału nie ma, […]
